Wynajmowane mieszkanie – co wolno najemcy?

Bardzo wielu najemców traktuje zajmowane mieszkanie jak swoje własne. Z jednej strony to dobrze, ponieważ właściciel nie musi się martwić o zniszczone meble czy obdrapane ściany, z drugiej jednak może spotkać go niemiła niespodzianka, gdy po kilku miesiącach nieobecności przyjedzie i zastanie zupełnie nowy wystrój. Wówczas też osoba, wynajmująca mieszkanie, może spodziewać się sporych nieprzyjemności, a często także wypowiedzenia umowy najmu. Najlepiej, by przyszły najemca powiedział właścicielowi od razu o wszystkim, co chciałby ewentualnie zmienić, jeszcze przed podpisaniem umowy.

Być może dysponuje swoimi meblami, a w mieszkaniu znajdują się inne, w gorszym stanie, chciałby przemalować ściany na inny kolor lub po prostu je odświeżyć, czy też wolałby wymienić stary sprzęt AGD na nowy. Praktycznie wszystko da się ustalić z właścicielem, jednak tak naprawdę nikt nie lubi być zaskakiwany tak brutalną zmianą po kilku miesiącach. Oczywiście, może się też zdarzyć, że osoba, mieszkająca w wynajmowanym mieszkaniu nagle będzie miała potrzebę wbicia gwoździa czy przywieszenia dodatkowej półki. Wówczas konieczny będzie telefon do właściciela i ustne pozwolenie.