Widma epidemii

Problem z wirusami polega na tym, że rozprzestrzeniają się szybko i poza jakąkolwiek kontrolą. Podobnie jest z bardzo powszechnymi i łagodnymi przeziębieniami. Jedna osoba, która się przeziębiła jest w stanie skutecznie zarazić wiele osób ze swojego otoczenia. W przypadku nieporównanie poważniejszych wirusów obowiązuje ten sam schemat działania. Do najgroźniejszych wirusów zalicza się te, które przenoszą się drogą kropelkową.

Trudno w jakikolwiek sposób powstrzymać ich ekspansję. Te, przy których konieczny jest kontakt z płynami ustrojowymi, nie są tak ekspansywne, ale nadal są groźne. Trudno powiedzieć, czy ludzkość będzie się w najbliższym czasie borykać z jakąkolwiek poważną epidemią, która będzie w sposób realny zagrażać całym narodom i społeczeństwom. Katastroficzne wizje z filmów póki co są dalekie, aczkolwiek problemy jakie sprawiają zmutowane odmiany grypy pokazują, że ten niebezpieczny potencjał istnieje. Całkiem niedawno duży strach wywołała także ekspansja wirusa ebola, którą udało się jako tako powstrzymać, ale nigdy nie wiadomo, czy nie da o sobie znać po raz wtóry.