Epidemia ospy we Wrocławiu w 1963
Epidemia ospy z 1963 była jedną z groźniejszych, jakie dotknęły Polskę. Epidemię rozpoczął Polak, który wrócił do kraju z Indii.
Zachorowało wówczas 99 osób, a 7 z nich zmarło. Wrocław na kilka dni został sparaliżowany i odcięty od reszty kraju kordonem sanitarnym.
Ospa prawdziwa, we Wrocławiu zwana później czarną ospą, na samym początku nie została właściwie rozpoznana. Jako pierwsza zmarła z jej powodu pielęgniarka, której matka sprzątała izolatkę chorego z Indii.
Zarażało się coraz więcej osób, jednak wysypkę na ciele przypisywano ospie wietrznej. Półtora miesiąca po pierwszych zachorowaniach we Wrocławiu ogłoszono stan pogotowia przeciwepidemicznego.
W Szczodrem przygotowano szpital epidemiczny i ośrodek kwarantanny. Powstały także izolatoria, a na cztery szpitale nałożono kwarantannę.
Izolowano około 2 tysiące osób, które podejrzewano o kontakt z wirusem ospy prawdziwej. Organizowano także punkty szczepień, do których mogli zgłaszać się wszyscy mieszkańcy miasta, a także osoby spoza Wrocławia.
Łącznie szczepieniom poddano w Polsce 8,2 mln osób.